Jak przyjdzie do spowiedzi, to kapłan nie tyle nie chce, ile nie może dać rozgrzeszenia, bo ona wróci do tego życia. W momencie, w którym żyje z partnerem, ksiądz nie da rozgrzeszenia i doŻeby dostąpić możliwości przyjęcia sakramentu Komunii Świętej należy wcześniej pojednać się z Bogiem poprzez sakrament pokuty, czyli przystąpić do spowiedzi świętej. To właśnie szczera spowiedź i wyznanie grzechów, a następnie udzielenie nam przez spowiednika rozgrzeszenia dzieli nas od przyjęcia Jezusa pod postacią chleba. Ale czy zawsze możemy być pewni, że otrzymamy rozgrzeszenie i tym samym przyjmiemy Komunię? Kiedy prawo kanonicznie nakłada w tym względzie ograniczenia, jakie są i czy ksiądz może odmówić przyjęcia pierwszej komunii dziecku? Sprawdźmy. Możliwość pełnego przyjęcia sakramentu Komunii Świętej, czyli o wyznaniu grzechów lekkich Grzechy popełniane na co dzień, nie zawsze w pełni świadomie i nie dotykające sfery materii ciężkiej oraz te, mimo których popełniania nie zrywamy nadanej nam podczas sakramentu Chrztu Świętego łaski uświęcającej to grzechy powszednie. Za przykłady można tu podać opuszczanie Mszy Świętej z powodów innych niż zdrowotne; najczęściej z lenistwa lub usprawiedliwiając się brakiem czasu, brak modlitwy, nieokazanie szacunku bliźniemu. W ocenianiu kryterium grzechu należy wziąć pod uwagę, czy został on popełniony świadomie, z pełną konsekwencją i dobrowolnością. Grzechy powszednie najczęściej są odpuszczane po dogłębnym rachunku sumienia, żalu za nie, pokuty i postanowieniu poprawy. Zmycie grzechu odbywa się poprzez przyjęcie Komunii świętej. Dobrowolne trwanie w grzechu ciężkim, czyli kiedy nie otrzymamy rozgrzeszenia i nie będziemy mogli przyjąć Komunii Świętej? Należy podkreślić, że każda wierząca osoba ma pełnię praw polegającą na przystąpieniu do sakramentów świętych. Niemożność rozgrzeszenia i przyjęcia tym samym Komunii Świętej należy rozpatrywać w kategorii absolutnych wyjątków. Należy do nich dobrowolne i ciągłe trwanie w grzechu ciężkim-za takie uznawany jest niesakramentalny związek cywilny, apostazja, bluźnierstwo, wiara w moc liczb, czarów, magii, wróżenia, czyli zaprzeczenie wiary w Boga. Jeżeli trwamy w świadomie popełnionym grzechu śmiertelnym, nie przystępujemy do sakramentu spowiedzi lub nie otrzymaliśmy rozgrzeszenia na skutek ciągłego trwania np. w konkubinacie lub nałogowego popełniania grzechu nie możemy przyjąć Komunii Świętej. Jeśli natomiast przystąpimy do niej bez uprzedniej spowiedzi popełniamy grzech świętokradztwa. Czy rozwodnicy mogą przyjmować Komunię? Tak, pod warunkiem, że nie zawarli ponownie cywilnego związku małżeńskiego ani nie żyją w relacji nieformalnej, pierwszy rozwód nie był z ich winy, a swoją postawą dają przykład miłości chrześcijańskiej i wiary. Jest to zatem bardzo indywidualna sprawa. Komunia święta kiedy nie można przyjąć Czy ksiądz ma prawo nie dopuścić dziecka do przystąpienia do Pierwszej Komunii Świętej? Choć dla wielu może to być zaskoczeniem, ale ksiądz może nie dopuścić dziecka do przystąpienia do Sakramentu Pierwszej Komunii. By doszło do takiej, ostatecznej sytuacji dziecko musiałoby być ciągle nieobecne na lekcjach religii, spotkaniach przygotowujących do przyjęcia Komunii czy Mszach Świętych, czyli w żaden sposób nie przygotowywałoby się do sakramentu. Nie ma przy tym znaczenia nawet fakt, że dziecko zostało ochrzczone.
Kobieta nie dostała rozgrzeszenia, innej ksiądz zakazał pojawiać się w kościele. Czy duchowni w tych przypadkach dopuścili się nadużyć? Tylko szczera prawda Spowiedź Święta jest jednym z najtrudniejszych sakramentów, gdyż wymaga od katolika szczerości. Jednakże wielu ludzi obawia się wyznania swoich grzechów. Najczęściej jest to spowodowane wstydem. „Co sobie pomyśli ksiądz?” – najczęściej takie pytanie zadają sobie osoby, które do niej przystępują. Redaktorzy serwisu WP Kobieta porozmawiali z trzema osobami, które mają nieprzyjemne wspomnienia związane z konfesjonałem. Twitter Kobieta nie dostała rozgrzeszenia Pani Wioleta wraz ze swoim partnerem chciała uzyskać odpuszczenie grzechów przed chrztem swojej pociechy. Zdawała sobie jednak sprawę z tego, że może nie dostać rozgrzeszenia, ponieważ żyła w związku partnerskim bez ślubu. To, według Kościoła, jest grzechem ciężkim. Do tego miała dziecko ze swoim chłopakiem i tego nie żałowała. Zapytałam księdza, czy ja z mężem również możemy wyznać nasze grzechy, ale duchowny odmownie pokręcił głową. Wiedział, że nie jesteśmy małżeństwem i oznajmił, że nie dostaniemy rozgrzeszenia. Nie byłam zaskoczona. Skoro mam dziecko bez ślubu, to chyba logiczne – powiedziała w rozmowie z WP Kobieta. Kobieta była jednak zadowolona z faktu, że ksiądz przynajmniej zgodził się udzielić chrztu. O zdanie w kwestii odmowy sakramentu spowiedzi serwis zwrócił się do księdza Krzysztofa Mądela. Duchowny ma zupełnie inne zdanie w tym temacie: W tej sytuacji mamy do czynienia z nadużyciem. Ksiądz powinien wysłuchać Wioli i zachęcić ją do chrześcijańskiego życia. Jeżeli uzna, że nie może dać rozgrzeszenia danej osobie, powinien chociaż spróbować ją pokrzepić. Wierny, który otworzył swoje sumienie przed Kościołem, nie może w żaden sposób czuć się gorszy. Ksiądz podejrzewa, że duchowny, który rozmawiał z panią Wioletą, z góry założył, że kobieta nie zamierza w przyszłości wziąć ślubu. Zamiast spieszyć się z przedwczesnym osądem, powinien porozmawiać z obojgiem rodziców na osobności: Gdyby taka para podjęła świadomą decyzję, by przykładowo do chrztu pozostać białym małżeństwem, a później wziąć ślub, sytuacja byłaby zupełnie inna. Dzięki takiemu postanowieniu mogłaby uzyskać rozgrzeszenie i pójść do komunii. Jeżeli odmowa udzielenia sakramentu w przypadku Wioli miała miejsce przy świadkach, np. w kościele, doszło do ujawnienia przypuszczalnego stanu sumienia danego człowieka. To niedopuszczalne. Twitter Ksiądz wygnał ją z kościoła Pani Patrycja postanowiła wyspowiadać się ze współżycia ze swoim chłopakiem. Kobieta nie dostała rozgrzeszenia, a do tego ksiądz zagregował w bardzo gwałtowny sposób: Skrytykował mnie. Powiedział, że mam się nie spowiadać, skoro sypiam z chłopakiem. Kazał wrócić do kościoła albo po ślubie, albo po zakończeniu związku. Dla wierzącej kobiety był to ogromny cios. Była świadoma tego, że popełniła grzech. Jednakże nie spodziewała się, że spowiednik wygna ją przez to z kościoła: Usłyszałam, że mam pomodlić się o to, by zaprzestać żyć w grzechu cudzołóstwa. Dodał, że jeżeli tego nie zrobię, mam nie pojawiać się w kościele, bo jestem cudzołożnicą i moja spowiedź tego nie zmieni. Pani Patrycja wybiegła z konfesjonału cała zapłakana. Sytuację przeżywała kilka dni. Bała się też kary boskiej. Postanowiła jednak posłuchać księdza i zerwała ze swoim chłopakiem. Wówczas znów zaczęła uczestniczyć we Mszy Świętej. Ksiądz Krzysztof Mądel w rozmowie z WP Kobieta zauważył, że w sytuacji pani Patrycji doszło do kilku nadużyć równocześnie. Jak powiedział, spowiednik powinien zawsze zachęcać do wyznawania grzechów, które stanowi otwarcie sumienia przed Bogiem. Ma także obowiązek dopytać wiernego o okoliczności popełnienia danego grzechu: Najbliższą formą moralności dla ludzi jest sumienie i wierzący są czasem nieświadomi, że popełnili ciężki grzech. Ksiądz powinien spokojnie wyjaśnić, dlaczego nie daje rozgrzeszenia lub wytłumaczyć, na czym polega przewinienie. Nie wolno nikogo zniechęcać do rozmowy na temat aktualnego stanu życiowego oraz problemów, których być może sam nie potrafi rozwiązać. Duchowny nie może też zakazywać komukolwiek uczestnictwa we mszy. Zamyka w ten sposób drogę do wzmocnienia wiernego i takie zachowanie jest zwyczajnie karygodne. Każda osoba, będąca nawet pod karą ekskomuniki ma prawo modlić się w kościele. Twitter Kościelne zasady dla par Partner pani Beaty podczas spowiedzi wyznał, że mieszka ze swoją dziewczyną. Mężczyzna nie otrzymał rozgrzeszenia. Usłyszał za to kilka zasad: Ksiądz uznał, że w przypadku mojego chłopaka nie ma szczerego żalu za grzechy i postanowienia poprawy. Właśnie dlatego odmówił mu rozgrzeszenia. Wyjaśnił jednak, co powinien zrobić, aby jego grzechy zostały odpuszczone. Zasady były bardzo konkretne. Jak para ze sobą mieszka i uprawa seks, nie dostanie rozgrzeszenia. Jednak w sytuacji, gdy kochankowie mieszkają oddzielnie, ale sporadycznie współżyją, otrzymają pokutę. Co ciekawe, jak para mieszka razem i zazwyczaj nie współżyje, ale stosunek raz się zdarzył, wówczas również rozgrzeszenia nie dostanie. Jak podkreślił spowiednik, dla katolików para mieszkająca razem bez ślubu jest sytuacją niedopuszczalną: Powtórzył mojemu chłopakowi, żeby zastanowił się, co pomyślą ludzie. Nie odpuścił mu grzechów, ale przynajmniej wyjaśnił dlaczego. Mojego chłopakowi zależało na spowiedzi, gdyż jest osobą wierzącą. Gdy ksiądz nie odpuścił mu grzechów, chciał zrozumieć stanowisko Kościoła. Para zgodnie uznała, że reguły odpuszczania grzechów parom są absurdalne. Partner pani Beaty postanowił, że aż do ślubu będzie żył bez spowiedzi. Ksiądz Krzysztof Mądel potwierdził serwisowi WP Kobieta, że w Kościele nie popiera się wspólnego mieszkania par, nawet jeżeli wzięły ślub cywilny: To zupełnie inna sytuacja, niż podtrzymywanie kontaktów z kimś, z kim okazjonalnie współżyje. Kościół zawsze te dwie rzeczy rozróżniał. Tradycyjnie, osobom, które sporadycznie ze sobą sypiają, udziela się rozgrzeszenia. Uważa się, że to człowiek, który postanowił żyć samotnie, ale z powodu pewnej słabości woli uległ pokusie. Duchowny ma nadzieję, że z czasem taka para poczuje prawdziwe uczucie i zechce wziąć ślub. Twitter Kapłan podkreślił, że nie ma żadnej zasady w kościele, która nie dopuszczałaby danej osoby do spowiedzi. W trakcie sakramentu ksiądz może dopytać, w jakich okolicznościach popełniono grzech. Do tego zadaniem spowiednika jest także umacnianie wiernych oraz skłanianie ich do refleksji. Duchowny, że to Bóg odpuszcza grzechy, a nie sam ksiądz, który jest tylko ziemskich pośrednikiem między nim a człowiekiem. Źródła: Twitter (miniatura wpisu), Twitter
DKfbat. 104 379 300 129 244 429 410 170 240